Ogłoszenie

Prace nad zmianą domeny ruszyły.

Cytat na Grudzień

Pisanie nie polega jedynie na wyrażaniu myśli, to także głęboka zaduma nad wymową każdego słowa. - Paulo Coelho, "Czarownica z Portobello"

#1 2009-04-04 13:49:54

 Markus

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/administrator_203.png

7006174
Zarejestrowany: 2009-03-23
Posty: 2644
Punktów :   
WWW

Humor z zeszytów szkolnych.

Miłego czytania

"Mówi, że nie umie mówić."

"Siedząc na ławce padał deszcz."

"Prus chcąc scharakteryzować Ślimaka, uwypuklił mu żonę."

"Ołtarz gotycki składał się z blatu i czterech nóg."

"Kopernik był akrobatą bo napisał dzieło o obrotach."

"Wieś była samo wystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór"

"W komedii bohaterowie dążą do celu powodując śmierć, często zakończona szczęśliwie."

"Judym spuścił manto Dyziowi w karecie, bo mu się spocił"

"Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem"

"Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo"

"August II był elektronem Saksonii"

"Pod broń powołano cala młodzież od 16 do 60 lat"

"Dedal potrafił różne rzeczy, więc żona Minosa urodziła dziecko"


http://i43.tinypic.com/15qsn0z.gif

Offline

 

#2 2009-05-06 13:48:44

Sniff

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

1398637
Zarejestrowany: 2009-04-14
Posty: 1160
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

Na polskim mieliśmy temat "Dedal i Ikar", a ktoś napisał: Dedaikra - trzy w jednym XDD

Offline

 

#3 2009-05-06 21:42:59

 Czarlajna

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

4334403
Call me!
Skąd: Somewhere over the rainbow xD
Zarejestrowany: 2009-04-11
Posty: 1027
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

matematyk na lekcji:
"żeby matma miała smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek"
"p. nie molestuj tablicy!"
muzyca:
"nie rzucać mi tymi ławkami i nie zrywać tablicy ze ściany!" (gwoli ścisłości: klasa była tego dnia bardzo spokojna)
informatyk:
"gościu kolorowy, wyłaź mi z tej strony"
polonistka w upalny czerwcowy dzień przysiadła na ławce i stwierdziła:
"zaraz się spuszczę"
facet od ekonomiki:
"na mojej lekcji zawsze panuje dyscyplina" (po klasie latają papierowe samoloty, jeden z uczniów włączył kamerę w telefonie, całość drze się jak dzieciaki w podstawówce)
historyk:
"i walizeczka z arszeniczkiem popłynęła sobie z prądeczkiem, w dół rzeczułki" (aż chciało się powiedzieć: 'heyah, zdrabniamy jak nikt')
"narodziny chrześcijaństwa były aktem brutalnym. delikwent obrywał pałką w łeb, a następnie oblewało się go wodą" (puuuł! i tak powstał chocapic!)

Ostatnio edytowany przez Czarlajna (2009-05-06 21:47:16)


- Who am I?
<???>
- I'm captain Jack Sparrow!

Offline

 

#4 2009-05-06 22:13:52

Envy

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2190182
Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 395
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

Na historii:
Pani: No bójcie się Boga! Trzy najsławniejsze zakony to...?
Klasa: Krzyżacy, Joanici i Ci, no...
D.: JEDI!


Polski (humor z klasowych rozprawek + dopiski pani od polaka)

„Wielkość człowieka uczniowie dowodzą na przykładach: Tytana Prometeusza i Hobbita Froda.”
„Szatan zaraził Hioba trądem” - Czyli szatan był trędowaty
„Bóg z szatanem zawarli zakład” -  Bukmacherski
„Hiob uświadomił Bogu, że jest mu wierny. Później oddał mu, to, co utracił?”- Kto komu oddał ?
„Życie ludzkie jest zwykłą egzystencją, a człowiek po prostu jest w nim!” - Filozoficznie
„Miłość od zalania dziejów”- Czyli od Potopu
„Silny jak głaz”
„Kierując się słowami Koheleta jego życie było marne”  - Czyje ??
„Moralność nad moralnościami, wszystko marność” (Vanitas Vanitatum Et Omnia Vanitas - tylko, że trochę przekręcone xD )
„Artysta stracił chęć do życia postanowił udać się do Hadesu, aby ją odzyskać” - Co chciał odzyskać ?
„Wykorzystał Persefonę, bo chciał się z nią ożenić”
„Bogowie byli marni, a zatem wielcy”
„Grając cały czas na lirze przepuścił go Cerber, zahipnotyzowany jego muzyką”- Kto grał ?


Biologia:
"Płuca są przystosowane do regularnej pracy w przypadku zaburzeń zostają zdezorientowane."


"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię na rękach, w objęciach i możesz czuć się wielka... WIELKA!"
                                              HappySad - Ojczyzna

Offline

 

#5 2009-05-13 07:02:10

Nina

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

Zarejestrowany: 2009-04-10
Posty: 505
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

Mój kolega ma takie coś: "Drugi raz wysłał nauczycielkę na zwolnienie zdrowotne."

A ja mam: "Podczas wycieczki z radośćią ogłasza, że znalazła węża, a na dowód wzięła go ze sobą."

"Weszła do klasy i po spojrzeniu na nauczycielkę stwierdziła, że: taką mordę już widziała."


I'm Alive, Oh Yeah!

Offline

 

#6 2009-05-13 09:42:44

 Czarlajna

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

4334403
Call me!
Skąd: Somewhere over the rainbow xD
Zarejestrowany: 2009-04-11
Posty: 1027
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

ja mam w dzienniku taką uwagę: "odmawia uczestnictwa w zajęciach wychowania fizycznego, twierdząc, że są bez sensu"

bo przecież taka prawda, nie?


- Who am I?
<???>
- I'm captain Jack Sparrow!

Offline

 

#7 2009-05-13 16:54:50

Sniff

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

1398637
Zarejestrowany: 2009-04-14
Posty: 1160
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

haha xD
ja dziś dostałem uwagę na historii za to, iż nie chciałem podzielić się książką z Karolina
czyli za egoizm haha xD

Offline

 

#8 2009-05-13 17:00:55

sHe

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

16284650
Skąd: Elbląg
Zarejestrowany: 2009-04-12
Posty: 736
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

' Nie słucha poleceń nauczyciela i zabrała koledze długopis'

Ja ten długopis tylko pożyczyłam !


- Wiesz, że masz tyłek słodszy od cukrowej waty? - stwierdził z uznaniem.
- Przepraszam?
- Eee... powiedziałem uważaj, jak trzymasz te cholerne kwiaty.

Offline

 

#9 2009-05-13 20:13:34

Envy

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2190182
Zarejestrowany: 2009-04-13
Posty: 395
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

Fuller napisał:

haha xD
ja dziś dostałem uwagę na historii za to, iż nie chciałem podzielić się książką z Karolina
czyli za egoizm haha xD

Ze mną się nie chciałeś podzielić? A iĆ Ty!


"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię na rękach, w objęciach i możesz czuć się wielka... WIELKA!"
                                              HappySad - Ojczyzna

Offline

 

#10 2009-05-14 20:57:54

Nina

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

Zarejestrowany: 2009-04-10
Posty: 505
Punktów :   

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

Moja najlepsza uwaga: 'Przyniosła cukier i ciastka do szkoły' O_o


I'm Alive, Oh Yeah!

Offline

 

#11 2009-05-15 20:51:57

Uczennica

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-04-24
Posty: 546
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

a my nie nawidzimy historyka i w rytm ' Roty' zaśpiewaliśmy :
'' Myszka nie będzie pluć nam w twarz ,
   nie zrobi nam kartkóóóóóówki''
Albo na muzyce :
'' Hej , hej sokoły
omijajcie podstawowe szkoły
, a gimnazja olewajcie i od
szkoły uciekajcie ''
  I facet sie wydarł ,że nas tak nie nauczył


Just Say : Hey Hi Hello !!

http://www.zakochana.xx.pl/

Offline

 

#12 2009-06-02 21:45:32

legna

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-06-02
Posty: 24
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

to ja może dodam uwagi z dzienniczków szkolnych - może i wydaje się długie, ale czyta się szybko i uważam, że naprawdę warto, polecam
[i tak to nie wszystko co znam ;p]


Uczeń buja się na dwóch tylnych nogach krzesła, by za chwilę opuścić dwie przednie z hukiem na podłogę.

Po wyjściu z sali zauważyłam lężące na ziemii zakrwawione tampony. To za sprawą uczniów x,y,z, którzy wychodzili na szczepienie.

Jagoda na lekcji WOSu myśli o jędrnych ustach Arkadiusza ***********.

Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.

Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie.

Na wf-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego, twierdzi, ze takie są bardziej sexy.

Rzuca w koleżanki spreparowana żabą.

Kowalska i Józwiak nie chcą podąć swego nazwiska.

Pociął koledze sweter, chcąc sprawdzić jakość wyrobu.

Zjada ściągi po klasówce.

Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uwaza, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole".

Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.

Wyrzucił koledze czapkę przez okno ze słowami: "Jak kocha, to wróci".

Rzucił w nauczyciela doniczka i krzyknął: "Trafiłem!".

Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc ze "wykurza Robale z kibla".

Zwalnia się z lekcji. Mówi, ze boli ją głowa, a potem widzę ją z przystojnym brodaczem.

Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem cala klasę.

Pije wódę z kranu, mówiąc: "Kaca mam".

Z radości, ze nie ma nauczyciela, zwalił tablice.

Śmieje się parszywie.

W czasie odpowiedzi z historii, co drugi wyraz wtrąca słowo "facet".

Nie uważa i biega na lekcjach wf-u.

Rozmawiałam z nią i nie dala mi dojść do słowa.

Na melodie hymnu szkolnego ułożył pieśń zagrzewająca uczniów do walki z nauczycielami.

Przyszła do szkoły w samym swetrze.

Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk.

Ukradł ze szkolnego WC sedes i przechowuje go w tornistrze.

Nie wiesza się w szatni.

Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z która to babcia jechałam dziś rano tramwajem.

Namalował na ławce gola babę goniąca knura.

Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.

Śpiewa na lekcji muzyki.

Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.

Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.

W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.

Wysłany po kredę, przyniósł ślimaka.

Po napisaniu kartkówki nie oddal jej, twierdząc, ze zostawił ją w domu.

Na lekcji zajęć praktyczno - technicznych umyślnie piecze ciasto bez maki.

Wlał wódę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.

Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie.

Demonstruje na fizyce zabawki.

Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie nogami.

Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnice.

Bije kolegę po dzwonku.

Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje dźwięki przyprawiające mnie o mdłości.

Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokra głowa i sucha gąbka.

Syn lata z gołym brzuchem po błocie.

Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.

Uczeń chodzi po ścianie.

Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.

Napastuje kolegę przy pomocy krzesła.

Przyszedł w butach do szkoły.

Gra puszką na przerwie i mówi, ze to piłka nożna.

Molestuje kolegę długopisem.

Udaje, ze słucha nauczyciela.

Uczennica mówi "dzień dobry" do kolegi.

Rzuca ślimakami po klasie.

Zenek oświadcza mi się.

Córka eksponuje swoje ciało na lekcji religii.


She's blinded by the fear
Of life and death and everything in between
We smile when she cries a river of tears
A mirror where we see nothing but a reflection of heaven too far away.

Offline

 

#13 2009-06-03 11:52:58

 Markus

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/administrator_203.png

7006174
Zarejestrowany: 2009-03-23
Posty: 2644
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

"Weronika nie słucha poleceń nauczyciela i mówi, że jej to
zwisa. Proszę powiedzieć córce, iż nie może jej nic zwisać"

"Wojtek samodzielnie chodzi po klasie."

" Zbyszek sprawdza językiem koleżance czy ma wszystkie migdałki"

"Wycina genitalia męskie i żeńskie z papieru i bawi się nimi na
kolanach kolegi."

"Uczeń Tomasz pomalował kolegę Radka flamastrem po głowie.
Jednocześnie informuję, iż Radkowi wpisuję uwagę o treści: Uczeń
Radek cieszy się z tego, że został pomalowany flamastrem przez
kolegę Tomka."

"Agnieszka kopnęła kolegę w krocze tak mocno, że kolega już
drugą godzinę chodzi z genitaliami w rękach, tzn. je trzyma w
ręku przez odzież wierzchnią w postaci spodni męskich czarnych"

"Radek na moje uwagi odpowiedział: "Spoko, luzik."

"Michalina upomniana, żeby się nie denerwowała, bo złość
piękności szkodzi, odpowiedziała: "To pani z pewnością nie
zaszkodzi."

"Rysuje trumny na marginesach, twierdząc, że zakłada przyszkolny
zakład pogrzebowy, a ja mogę być pierwszym klientem."

"Córka bezcześci eksponaty w pracowni biologicznej, wkładając
cietrzewiowi w dziób papierosa."

"Odmówił odpowiedzi na lekcji polskiego, twierdząc, że
postmodernizm gwałci jego poczucie estetyki."

"Wysłany z gąbką wrócił z wiadrem i szmatą."

"Uczeń na lekcji krzyczy: nie ma seksu bez pumeksu!."

"Podtapia kolegę na basenie twierdząc, że tamten ma skrzela i
sobie poradzi."

"Męska część klasy odmówiła wyciągnięcia fletów."

"Po kichnięciu nauczycielki, Mateusz krzyknął - cytuje: "Żeby Ci
ryja nie urwało"

"Uczennica Justyna C. podrzuca ławkę pod sufit, a kiedy ta z
wielkim impetem uderzyła o ziemie krzyczy "O ku*** ale jebło."

"Kamil K. wyciąga gile z nosa i kładzie je na głowy koleżanek"

"Natalia na przerwach skacze jak zając"

"mówi do księdza 'masz tu nasrane' pokazując na czoło palcem"

"handluje batonikami na lekcji religii"

,,Uczeń wulgarnie odnosi sie do nauczyciela cytuje: Ma pani śmiech jakby koń na blachę lał - proszę o kontakt rodziców albo opiekuna ponieważ syn twierdzi ze jest z domu dziecka"

"chodzi po korytarzu"

"uwaga"

"Piotrek R. chodzi po ścianach"

'Marcin bez pozwolenia rzuca torba wychowawczyni'

"Marek dłubie scyzorykiem w oknie, grozi mi spaleniem samochodu i twierdzi ze nic mu nie można zrobić bo jego ciocia ma wtyki"

"Mateusz chodzi po klasie i mówi, że to on jest dyrektorem"

"Zerwał z drzwi tabliczkę z napisem "DYREKTOR" i przykleił ją na drzwi od WC."

"Chodzi po schodach z drugiej strony."

"na lekcji sztuki wzywa do siebie pokemony"

"Spóźnił się na lekcje 40 minut"

"Zdejmował na lekcji buty i dawał do wąchania kolegom"

"Postawienie przez nauczyciela oceny niedostatecznej skomentował stwierdzeniem : 'jeszcze się policzymy' "

"Przezywa kolegów, przez co ciągle dostaje 'łubudubu' "

"Brak pracy domowej i głowy".


http://i43.tinypic.com/15qsn0z.gif

Offline

 

#14 2009-06-03 19:12:41

whyou.

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

Skąd: stąd.
Zarejestrowany: 2009-05-18
Posty: 280
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

hahahahahahhahahaha, dawno się tak nie uśmiałam! ;D

to dzisiaj, na lekcji matematyki:
(przez cały czas rozmawiamy, że jutro - czyli w czwartek - nas nie będzie)
Pani: To może jutro to poprawicie?
My: Ale jutro czwartek.
Pani; A! Bo ja przez cały czas myślę, że dzisiaj jest środa!


. książka powinna być ciężka, bo w niej jest przecież cały świat .

! najbardziej niewdzięczny cham, jakiego znam, to ja sam !

Offline

 

#15 2009-06-12 10:30:45

Uczennica

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-04-24
Posty: 546
Punktów :   
WWW

Re: Humor z zeszytów szkolnych.

'' śpiewała za głośno na lekcji muzyki''
'' na lekcji historii wyczyściła wszystkie blaty  ławek Cifem ''
'' Zezwalam na udział CÓRKI MOJEJ Doroty K. w spocie reklamowym''


Just Say : Hey Hi Hello !!

http://www.zakochana.xx.pl/

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zadania.pun.pl www.skalna-jaskowicka.pun.pl www.ghostscrewclan.pun.pl www.deicide-online.pun.pl www.kardiologiadziecieca.pun.pl