A mi się raczej średnio podobało. Już sama idea "igrzysk śmierci" jest dosyć nieprawdopodobna i niedopracowana. W dodatku wszystkie realia i świat. Takie to jakieś naciągane. Zupełnie niepotrzebnie wciśnięto tam wątek miłosny. A najbardziej rozwaliło mnie to, jak główna bohaterka łatwo wychodziła z poważnych obrażeń. Ma skórę spaloną na węgiel, a ona po drzewach biega.
Ostatnio edytowany przez akejszon (2009-11-13 16:35:19)
Offline
W księgarniach pojawiła się już druga część.
Po przeczytaniu: Ogólnie część nieco słabsza od pierwszej, bo wolniej się rozkręca. Ale za to końcówka nie do opisania, nogi jak z waty jeszcze pięć minut po przeczytaniu.
Offline
w skali od 0 do 10 dam mocne 7. Książka bardzo dobra.
Offline