Tiaaa...
Szekspir i inne takie...
Czyli teatr.
Co ubóstwiacie w grze uczuć, a co potępiacie?
Ja osobiście uwielbiam grać na scenie, to mój żywioł.
Gram w kółku teatralnym, a w przyszłości chcę iść na studia aktorskie.
Chodziłam do Artystycznej Szkoły Musicalowej, ale było za drogo
Offline
Jak ja mogłem pominąć ten temat?! NO JAK?!
Ach, teatr to mój żywioł! Uwielbiam i grać, i oglądać spektakle. A sztuki Moliera - paluszki lizać...
Też wiążę przyszłość z teatrem, tylko nie wiem, czy jako aktor, czy teatrolog/filmoznawca...
Offline
Ah, teatr, miłość mojego życia. Markusie, ja raczej aktorstwo, tyle, że niekoniecznie po Szkole Aktorskiej znajdę coś do roboty w życiu... Niestety, nie jest to pewny kierunek. Ale cóż.
Offline
Cathryn napisał:
Ah, teatr, miłość mojego życia. Markusie, ja raczej aktorstwo, tyle, że niekoniecznie po Szkole Aktorskiej znajdę coś do roboty w życiu... Niestety, nie jest to pewny kierunek. Ale cóż.
Krótko mówiąc - będziemy przymierać głodem xD
Offline
Teatr pokochałam w maju . Byliśmy na wspaniałym spektaklu. 29 kwietnia sami wystawialiśmy na 3-go Maja ... Podoba mi sie takie życie za kulisami ...
Offline
Markus napisał:
Ach, teatr to mój żywioł! Uwielbiam i grać, i oglądać spektakle. A sztuki Moliera - paluszki lizać...
Moiler! Ach...
Nienawidzę oglądać występów w szkole, w których nie biorę udziału.
A my jutro przedstawiamy Balladynę.
Uważam także, że grą aktorską trzeba się bawi, wtedy sztuka wychodzi najlepiej xD
Offline
A ja Balladynę w podstawówce przedstawiałam i żaden chłopak nie chciał grać, to kanclerzem byłam xD
A co!
Offline
Haha xD
A ja gram Wdowę xD
A miałam być Balladyną, tylko mnie pierwszoklasistka wygryzła xD
Ale według mnie męskie role są lepsze xD
Offline
ja też gram u nas w różnych przedstawieniach. Lubię teatr tak ogółem, ale raczej nie będę z przyszłością... No chyba, że jako widz
Offline
Ja stanowczo wolę scenę^^ Nie będę mówić, że się nie stresowałam, przed występami, ale to było przyjemne (jak prawie podpaliłam sobie włosy nie było, ale to pominę).
Offline
Agrafka_ napisał:
Markus napisał:
Ach, teatr to mój żywioł! Uwielbiam i grać, i oglądać spektakle. A sztuki Moliera - paluszki lizać...
Moiler! Ach...
Fragmenty z "Świętoszka" mógłbym recytować bez końca...
Agrafka_ napisał:
A my jutro przedstawiamy Balladynę.
Fajnie się ją gra, chyba najlepsze dzieło Słowackiego.
PS. Cathryn, pamiętasz jak na mnie parawan spadł? xD
Offline
Nie przypominaj mi. Pięć zapałek złamałam, a nie wyobrażasz sobie, ile na próbach xD Dla liceum i na nakręcaniu wzięłam sobie zapalniczkę, a Agness mogła wypchać się sianem.
Offline
Cathryn napisał:
Nie przypominaj mi. Pięć zapałek złamałam, a nie wyobrażasz sobie, ile na próbach xD Dla liceum i na nakręcaniu wzięłam sobie zapalniczkę, a Agness mogła wypchać się sianem.
Albo co Martyna zaczęła się śmiać? xD
Offline