Ogłoszenie

Prace nad zmianą domeny ruszyły.

Cytat na Grudzień

Pisanie nie polega jedynie na wyrażaniu myśli, to także głęboka zaduma nad wymową każdego słowa. - Paulo Coelho, "Czarownica z Portobello"

#31 2009-07-08 21:44:31

Cathryn

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

10932401
Call me!
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 281
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Sappy napisał:

Widzę, że całkiem ciekawe myśli tu padają...
Wg mnie zło to zło, ale złem nie zawsze jest przestępstwo. Zło zaczyna się powyżej pewnej granicy, którą ludzie sami wyznaczyli. Przestępstwo nie ma tej granicy, więc jest przestępstwem. Pozwolę sobie zacytować PIHa 'Powyżej pewnych sum przestępstwo przestaje istnieć.' I z tym się również zgodzę.

No mniej więcej to chciałam wyrazić. Nie każde przestępstwo jest złem, ale nie możemy też sądzić, że to przestępstwo nie powinno być karane.


"[...]gdybyśmy mogli wybierać między śmiercią głodową a kulą w łeb, kula zakończyłaby sprawę szybciej."
Suzanne Collins 'Igrzyska Śmierci'

Offline

 

#32 2009-07-08 21:46:05

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Sappy napisał:

Widzę, że całkiem ciekawe myśli tu padają...
Wg mnie zło to zło, ale złem nie zawsze jest przestępstwo. Zło zaczyna się powyżej pewnej granicy, którą ludzie sami wyznaczyli. Przestępstwo nie ma tej granicy, więc jest przestępstwem. Pozwolę sobie zacytować PIHa 'Powyżej pewnych sum przestępstwo przestaje istnieć.' I z tym się również zgodzę.

Sądzę, że jest dokładnie odwrotnie. Przestępstwo=złamanie prawa, a prawa to właśnie granice ustanowione przez grupkę ludzi. Zło i dobro są indywidualną sprawą, kwestią własnego sumienia.


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#33 2009-07-08 21:56:34

Cathryn

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

10932401
Call me!
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 281
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

akejszon napisał:

Sappy napisał:

Widzę, że całkiem ciekawe myśli tu padają...
Wg mnie zło to zło, ale złem nie zawsze jest przestępstwo. Zło zaczyna się powyżej pewnej granicy, którą ludzie sami wyznaczyli. Przestępstwo nie ma tej granicy, więc jest przestępstwem. Pozwolę sobie zacytować PIHa 'Powyżej pewnych sum przestępstwo przestaje istnieć.' I z tym się również zgodzę.

Sądzę, że jest dokładnie odwrotnie. Przestępstwo=złamanie prawa, a prawa to właśnie granice ustanowione przez grupkę ludzi. Zło i dobro są indywidualną sprawą, kwestią własnego sumienia.

Myślę, że nie o taką granicę chodziło. Prawa są po to, aby zapewnić 'na wszelki wypadek' bezpieczeństwo ludziom. I, gdy ktoś łamie prawo, ale jest całkowicie pewien, że nikomu nic się nie stanie, nie zniszczy czyjegoś mienia, itp., to nie jest to złe. Poza tym, jeśli ktoś łamie prawo nieświadomie? O tym nie mamy prawa sądzić, że jest złe, a większość osób jest karana za nieświadome popełnienie przestępstwa, w którym ktoś ucierpiał.
I jeszcze jedna sprawa - czy takie samobójstwo jest złe? Wg. chrześcijan tak. Ale czy jeśli ktoś nie ma ochoty żyć, nie chce się już męczyć, dlaczego ma być zmuszany do czegoś, przy czym bardziej cierpi niż jakby umarł?

Ostatnio edytowany przez Cathryn (2009-07-08 21:58:14)


"[...]gdybyśmy mogli wybierać między śmiercią głodową a kulą w łeb, kula zakończyłaby sprawę szybciej."
Suzanne Collins 'Igrzyska Śmierci'

Offline

 

#34 2009-07-08 22:02:12

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Nie myślę, że większość. Ale nieznajomość prawa nie jest żadnym usprawiedliwieniem. A nawet jeśli zrobił coś przez przypadek, to i tak powinien zostać ukarany. Zrzucił kogoś mostu, ale "zrobił to przypadkiem", więc niech uniknie kary?


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#35 2009-07-08 22:07:22

Cathryn

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

10932401
Call me!
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 281
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

akejszon napisał:

Nie myślę, że większość. Ale nieznajomość prawa nie jest żadnym usprawiedliwieniem. A nawet jeśli zrobił coś przez przypadek, to i tak powinien zostać ukarany. Zrzucił kogoś mostu, ale "zrobił to przypadkiem", więc niech uniknie kary?

Znowu nie wyrażam się do końca jasno. Mam na myśli, np. dzieci, które są teraz nieuświadamiane, co jest złe, co dobre, co mogą robić, a co nie. Wyobraź sobie, że rodzisz się w jakimś kraju, twoi rodzice się tobą nie interesują, a ty nie masz pojęcia o panujących tu prawach. Pewnego dnia postanawiasz pobawić się z jakimś chłopakiem, ale cię prowadzą do sądu. Czy masz być ukarana za to, że nie wiedziałaś, że źle robisz? To był przykład i nie mam na myśli tylko dzieci.


"[...]gdybyśmy mogli wybierać między śmiercią głodową a kulą w łeb, kula zakończyłaby sprawę szybciej."
Suzanne Collins 'Igrzyska Śmierci'

Offline

 

#36 2009-07-09 11:08:23

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Dzieci do lat trzynastu w ogóle nie podlegają karze, a do siedemnastu podlegają karze na innych zasadach, więc w tym przypadku nie ma problemu. Poza tym, po to jest szkoła, żeby uczyła o panujących prawach i dlatego każdy do niej chodzi. A w odniesieniu do dorosłych powiem jeszcze raz "nieznajomość prawa nie jest żadną okolicznością łagodzącą". Naszym obowiązkiem jest znajomość prawa w kraju, w którym mieszkamy. Bo co to za wymówka "nie wiedziałem, że źle robię"?


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#37 2009-07-09 20:40:29

whyou.

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

Skąd: stąd.
Zarejestrowany: 2009-05-18
Posty: 280
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Cathryn napisał:

przejście na czerwonym świetle to nie zło... To tylko łamanie zasad. A nie zawsze łamanie zasad jest złe, zależy od jej treści. To tak jakbym zjadła czekoladkę, mimo że mama mi nie pozwoliła.

Czyli jeżeli złamie zasadę, - jakąkolwiek - bądź prawo, to co? To zrobiłam dobrze? źle? Łamanie prawa samo w sobie jest złe, prawda? A jeżeli gdzieś tam jest napisane, że człowiek musi przechodzić na zielonym świetle, a przeszedł na czerwonym, to dobrze postąpił? Raczej nie.
Chodzi mi o to, że mimo wszystko uważam, że istnieje mniejsze i większe zło. Toć to oczywiste. Zabójstwo nie może się równać z - np - kradzieżą.

akejszon napisał:

Nie dokładnie o to chodzi. Dylemat mniejszego zła to coś takiego: "Czy poświęcisz życie jednej osoby, by uratować wiele?"

Niekoniecznie. To wszystko zależy od osoby. Ja rozumiem to w inny sposób, Ty w inny, a ktoś w całkowicie odmienny. Każdy rozumie zło inaczej.

Co do praw... Nie chcę mi się cytować wszystkich i odpowiadać na każde wypowiedzi, dlatego przejdę do ogółu. Jeżeli uważacie, że przestępstwo nie jest, ani złe, ani dobre - bo, jak już ktoś napisał "Zło zaczyna się powyżej pewnej granicy, którą ludzie sami wyznaczyli. Przestępstwo nie ma tej granicy, więc jest przestępstwem." - to uważacie, że jakie jest? Neutralne? Nie ma czegoś takiego. Jeżeli przeczytałby to jakiś dzieciak, że przestępstwo jest przestępstwem, to pierwsze co by pomyślał byłoby: "czyli nie robię źle?".
Oczywiście, że łamanie prawa jest złe, bo nie jest dobre.

Myślę, że nie o taką granicę chodziło. Prawa są po to, aby zapewnić 'na wszelki wypadek' bezpieczeństwo ludziom. I, gdy ktoś łamie prawo, ale jest całkowicie pewien, że nikomu nic się nie stanie, nie zniszczy czyjegoś mienia, itp., to nie jest to złe. Poza tym, jeśli ktoś łamie prawo nieświadomie? O tym nie mamy prawa sądzić, że jest złe, a większość osób jest karana za nieświadome popełnienie przestępstwa, w którym ktoś ucierpiał.

Z postu wnioskuję, iż uważasz łamanie prawa za dobro. Łamanie prawa ogólnie rzecz biorąc jest złe. Nawet jeżeli nic się nikomu nie stało. Jeżeli każdy człowiek będzie myślał w ten sposób, wszyscy zaczną łamać prawo i robić tak, by nikomu nic się nie stało. Mimo to byłby chaos. Zresztą, nie jestem pewna, czy w ogóle da się złamać prawo, nie szkodząc nikomu?

Złamać prawo nieświadomie? Nie, człowiek jest zobowiązany do znania prawa. A jak nie zna, to sam powinien sądzić co jest dobre, a co złe.

I jeszcze jedna sprawa - czy takie samobójstwo jest złe? Wg. chrześcijan tak. Ale czy jeśli ktoś nie ma ochoty żyć, nie chce się już męczyć, dlaczego ma być zmuszany do czegoś, przy czym bardziej cierpi niż jakby umarł?

Ciężko mi stwierdzić czy jest złe. To chyba tak wgl złe określenie. Samobójstwo nie może być złe, ani dobre. Osobiście uważam, że samobójstwo nie powinno być ostatecznym ratunkiem człowieka, nawet niżeli żyjąc czułby się źle i by cierpiał. Cierpienie uszlachetnia.
Poza tym to wszystko wina ludzi, że nikt się nie zainteresował. Że byli ślepi.
A chrześcijanie tak uważają, ponieważ są... - tutaj się powtórzę - ślepi. Bóg dał życie, więc Bóg je odbiera. Moim zdaniem to głupota. A! co do tego co napisałaś o męczeniu się itd... mimo to uważam, że człowiek nie powinien sam sobie odbierać życie. ALE jeżeli byłby sparaliżowany od szyi w dół i chciałby umrzeć to jestem jak najbardziej za. Ja wolałabym śmierć niż takie życie, o.

chyba tyle.


. książka powinna być ciężka, bo w niej jest przecież cały świat .

! najbardziej niewdzięczny cham, jakiego znam, to ja sam !

Offline

 

#38 2009-07-09 20:44:01

Sappy

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

4416114
Skąd: Rdm
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 442
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Kwestia gustów i poglądów... każdy ma inne zdanie na określony temat, więc o jako takim źle trudno jest dyskutować...


'Jestem dyspozytorem własnych torów..' Pfk 'Chwile ulotne'

Offline

 

#39 2009-07-09 21:26:30

LilyRandall

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

1113932
Skąd: Radzionków (Śląskie).
Zarejestrowany: 2009-06-23
Posty: 524
Punktów :   

Re: Sokrates Cafe

Samobójstwo zostało uznane za zło przez Dantego w "Boskiej komedii". Wśród wielu kręgów, znalazł się krąg samobójców. To tylko taki przykład.

Ja natomiast też uważam, że są stopnie zła. Moja koleżanka upiera się, że zło jest złem i wyrządza tak samo wielkie szkody. Moim zdaniem jest różnica między morderstwem, a kradzieżą.

Trochę mi głupio, że podałam te tematy. Pewnie zaraz wybuchnie kłótnia na temat poglądów. Już było tak na kilku forach...

Ostatnio edytowany przez LilyRandall (2009-07-09 21:26:47)

Offline

 

#40 2009-07-09 21:38:59

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Temat został po to założony, nie masz, co sobie wyrzucać.


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#41 2009-07-09 22:11:33

Olekman

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-06-28
Posty: 37
Punktów :   

Re: Sokrates Cafe

Ktoś powiedział, że dobro i zło to sprawa indywidualna. Zło i dobro to sprawa społeczeństwa, grupy. Reguły są jedną z rzeczy, które oddzielają istoty mające świadomość własnych myśli, od tych które mają świadomość otoczenia. Nawet kiedyś, kiedy ludzie nie potrafili pisać czy nawet jako-tako się komunikować były jakieś zasady. Zaczęło się od prostej rzeczy - "honoru". Jak masz już kogoś stuknąć, to nie dźgaj go w plecy tylko wyzwij na pojedynek. Osoby, które nie trzymały się zasad były traktowane, jak bez nich. "Oko za oko.". Od tamtego czasu, ludzie wymyślali coraz więcej podobnych pierdół. Sam żałuję, że zmienił się tylko postępowanie z ludźmi łamiącymi prawa. Dlaczego zabójca, ma siedzieć do końca życia w ocieplanym budynku, z stałą pomocą medyczną i dziennymi posiłkami? Po cholerę całe to społeczeństwo ma płacić podatki, żeby takie chamstwo tam utrzymać? Kiedyś było prościej. Oczywiście, teraz wszelaka moralność zabrania takich rzeczy. W naszym wypadku, tą moralność przynosi hUjnia Europejska. A kara śmierci była dobra. Demokracja jak McDonald - masz duży wybór, szkoda tylko że drogi i niesprzyjający zdrowiu.

Offline

 

#42 2009-07-12 16:20:00

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Na pewno każdy to słyszał w wielu kreskówkach, ale ja lubię kreskówki, więc powiem, co tam zasłyszałam.
Kiedy zabójcę, nawet wielokrotnego, zabijamy, to robimy to, za co chcemy go ukarać. Więc czy przypadkiem nas też nie powinien ktoś zabić, za to, że zabiliśmy tamtego?
A bardziej kreskówkowa wersja- czym się wtedy różnimy od zabójcy?

Możliwe, Olek, że jest w tym paradoks- ten, kogo chcemy ukarać, żyje sobie wygodnie i niczego mu nie brakuje, oprócz wolności. Ale obecnie nie wiem, co o tym myśleć.


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#43 2009-07-14 21:47:46

Olekman

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-06-28
Posty: 37
Punktów :   

Re: Sokrates Cafe

Ty, która masz w opisie "Come to the dark side... we have cookies!" nie chce takiego samego wymiaru kary dla zabójców jak ich czyny? A więc na twoje ostrze, odpowiem tą samą klingą - dlaczego złodzieje i wandale muszą odpłacać odszkodowania? Toż to jest taki sam wymiar kary jak ich uczynki - kradli/niszczyli dobra, to my im zabierzemy dobra i przekażemy je poszkodowanemu.

@Edit
(A to w kafejce już brakło kofeiny? Szybciej niż myślałem.)

Ostatnio edytowany przez Olekman (2009-07-14 21:50:08)

Offline

 

#44 2009-07-14 22:06:42

 akejszon

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/vipn_118.png

2662062
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-06-26
Posty: 433
Punktów :   
WWW

Re: Sokrates Cafe

Ale jak odbierzemy zabójcy życie, to nie oddamy go zabitemu. Przez zabicie zabójcy nic nie naprawimy.
I co ma moja miłość do ciasteczek do kary śmierci?


Come to the dark side... we have cookies!

Offline

 

#45 2009-07-14 22:12:03

Olekman

http://www.przemo.org/phpBB2/forum/files/user_176.gif

Zarejestrowany: 2009-06-28
Posty: 37
Punktów :   

Re: Sokrates Cafe

Nie do ciasteczek tylko do ciemnej strony. Taka wolna uwaga.

Nie wrócimy życia zabitemu, ale świat będzie miał jednego gnoja mniej. "Grosz do grosza, a będzie kokosza".
Gwoli wyjaśnienia: nie mówię, żeby każdego zabijać. Niech Ci złodzieje etc. odsiedzą swoje w kiciu. Ale gwałcicielom i zabójcom nie przepuszczę. Jednych chociaż można wykastrować (a i to nie wszędzie). Drugich za to można zabić tylko w nielicznych krajach.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.roguc.pun.pl www.wwefight.pun.pl www.bmrpg.pun.pl www.legendsfighters.pun.pl www.vipshow.pun.pl