Przypominam, że chodzi o opowiadania blogowe. No właśnie, ostatnimi czasy trudno znaleźć jakikolwiek blog z horrorami... A jak już się trafi, to autor najczęściej nie buduje napięcia, wstawia tylko parę zombie i niby ma już być strasznie. Natomiast jedynym odczuciem podczas czytania tego tworu jest zdziwienie z niskiego poziomu.
Czy tylko ja mam takie odczucia? Co o tym sądzicie?
Offline
Markus napisał:
Piru napisał:
Em... bo na tym blogu dodatkowo były drastyczne foty i filmy...
Jeśli było zaznaczone, że blog jest od lat 18, to nie mogli usunąć...
Onet się do wszystkiego przyczepia, nawet jak jest zaznaczone, że od 18 lat...
Offline
Dobra ja tam nie wiem... ale wiem, że blog zostanie reaktywowany xD
Zresztą jego autorka (friend ) wkrótce się tutaj zarejestruje i wszystko powie
Ostatnio edytowany przez Piru (2009-04-20 16:19:52)
Offline
Piru napisał:
Dobra ja tam nie wiem... ale wiem, że blog zostanie reaktywowany xD
Zresztą jego autorka (friend ) wkrótce się tutaj zarejestruje i wszystko powie
To fajnie ^^
Właśnie przeglądałem sobie blogi na Onecie i zero horrorów
Offline
Właśnie. Onet to taki '' szpieg'' co wywęszy wszystko i kasuje .
Offline
Może łapówkę dostali
Offline
Oczywiście, że dobry horror to rzadkość!
Wynika to jednak, tylko i wyłącznie, z postrzegania horrorów. Większość postrzega je, jak horrory "filmowe" - rzeź, masakra, gwałty i nie ujęta psychologia. W horrorze, zawsze (przynajmniej jak dla mnie) chodziło o psychologie; zamiary mordercy i czym się kierował zabijając.
Dużo osób (Przede wszystkim po wydaniu książki ,,Zmierzch") zaczęło wplatać do swoich horrorów, wątki miłosne. Ale ludzie! Powiedzcie mi, gdzie morderca zabijający i kobiety i dzieci, spotyka osobę w której się zakochuje - w dodatku jest to w większości jego największy wróg. Jak dla mnie takie opowiadania, więcej zawierają fantastyki, niźli realnego horroru.
Amen.
Offline
Takimo napisał:
Oczywiście, że dobry horror to rzadkość!
Nie zgodzę się. Ostatnio poszukałam w googlach horrorów. Znalazłam kilka świetnych blogów (ale za nic adresów sobie nie przypomnę... a szkoda). Zależy od tego, jak często się szuka, gdzie się szuka i jak się ocenia 'opowiadanie'.
Offline